Co Europa i USA mogą zrobić dla Ukrainy?

Mirosław Czech (Gazeta Wyborcza | 11.02.2014)

Ukraińcy nie są w stanie rządzić się sami i dlatego trzeba zadecydować za nich, a może nawet dokonać rozbioru ich państwa. Takie są tezy kremlowskiej propagandy. Nie wierzmy w nią.

Prof. Adam Daniel Rotfeld poparł („Czas na mapę drogową dla Ukrainy”, „Wyborcza” 8-9 lutego) ideę prof. Zbigniewa Brzezińskiego, który zaproponował, by zwołać międzynarodową konferencję w sprawie Ukrainy. Konferencja Przyjaciół Ukrainy – zdaniem prof. Rotfelda – powinna się odbyć pod auspicjami OBWE. „Jej uczestnicy mogliby, działając wspólnie, ułatwić wypracowanie »mapy drogowej«, która doprowadzi Ukrainę do rozwiązania jej własnych problemów. Nie będzie to rozwiązanie zero-jedynkowe, albo-albo; wybór między Unią Europejską a unią celną. Może się okazać, że jedno nie wyklucza drugiego” – sprecyzował. 

Z trzech zasadniczych powodów uważam ten pomysł za nieszczęśliwy.


Cały tekst można przeczytać tutaj.