Nie aż tak bardzo rewolucyjny nowy rząd Ukrainy

Kateryna Horczyńska (Kyiv Post | 27.02.2014)

Rada ministrów wyniesiona do władzy przez rewolucję Euromajdanu stanowi zróżnicowaną ekipę: Jest to kombinacja starych twarzy z piętnem podejrzeń o korupcję, nowo zaistniałych bohaterów rewolucji oraz ludzi, którzy są w stanie odegrać istotną rolę.

Nowy rząd, którego większość została powołana przez konstytucyjną większość, jest ciekawą drużyną, ale nie może być określany jako technokratyczny.

W jego skład weszło 21 ministrów. Dominują wśród nich członkowie Batkiwszczyny – partii byłej premier Julii Tymoszenko.

Demokratyczny Sojusz na rzecz Reform (UDAR) Witalija Kliczki nie jest reprezentowany w rządzie, ponieważ jego przedstawiciele odrzucili proponowane im stanowiska. Ich pozostanie w ławach opozycji znamionuje rosnącą przepaść między UDAR-em a Batkiwszczyną. Liderzy tych partii najprawdopodobniej zmierzą się w wyborach prezydenckich, które odbędą się 25 maja.

Skrajnie nacjonalistyczna partia Swoboda otrzymała kilka kluczowych stanowisk w rządzie, w tym urząd prokuratora generalnego.

Arsenij Jaceniuk

Powołanie Arsenija Jaceniuka na premiera nie było niespodzianką. Otrzymał on ofertę objęcia tej posady już miesiąc temu od obalonego prezydenta Janukowycza, ale ją odrzucił. 39-letni, ale doświadczony zawodowy polityk i były biznesmen zajmował wcześniej kilka wysokich stanowisk: był szefem Narodowego Banku Ukrainy, ministrem spraw zagranicznych i przewodniczącym Rady Najwyższej. Jaceniuk jest osobą wyjątkowo trudną we współpracy. Zebrał sporo krytyki za sposób, w jaki kierował Batkiwszczyną w okresie, gdy Tymoszenko przebywała w więzieniu, i zraził do siebie wielu członków tej partii.

Witalij Jarema

Urodzony w 1963 roku, Witalij Jarema jest cieszącym się wielkim szacunkiem byłym generałem i szefem kijowskiej policji. Jako członek parlamentarnej komisji antykorupcyjnej będzie odpowiedzialny za koordynowanie prac stróżów prawa i przywrócenie pokoju w społeczeństwie, co wedle słów Jaceniuka stanowi priorytet rządu.

Oleksandr Sycz

Oleksandr Sycz, lat 49, został wicepremierem. Kariera tego pochodzącego z Iwanofrankiwska członek Swobody rozwijała się bardzo szybko odkąd został on wybrany do Rady Najwyższej, ale potem dokonał kilka kontrowersyjnych posunięć. Jedną z jego inicjatyw ustawodawczych była próba wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji, nawet w przypadku, gdy ciążka była wynikiem gwałtu, co spotkało się z masowym protestem obrońców praw człowieka. Rozgłos zyskał także, gdy polecił kobietom, aby „prowadziły taki styl życia, który pozwala na uniknięcie ryzyka gwałtu, także w wyniku picia alkoholu albo przebywania w niewłaściwym towarzystwie”. Nie jest jasne jaką dziedziną gospodarki będzie się zajmować jako wicepremier.

Olha Bohomolec odmówiła wejścia do rządu

Olha Bohomolec, koordynatorka jednostek medycznych Euromajdanu, została powołana na wicepremiera do spraw kwestii humanitarnych na Euromajdanie w dniu 26 lutego, ale po kilku godzinach odrzuciła tę propozycję. Zdobyła ogromne uznanie za swoją dobrowolną pracę lekarską podczas protestów Euromajdanu.

Bohomolec pochodzi z rodziny lekarskiej i przewodniczy kijowskiemu instytutowi dermatologii i kosmetologii. Była osobistym lekarzem Wiktora Juszczenki po jego otruciu w 2004 roku. Śpiewaczka i kolekcjonerka antycznych ikon, dała się poznać jako osoba o zróżnicowanych zainteresowaniach. Sfinansowała renowację Radomyśla, małego zamku z obwodzie żytomirskim, ale została oskarżona o nielegalne przejęcie tej nieruchomości.

Wołodymyr Grojsman

Wołodymyr Grojsman, który objął tekę wicepremiera do spraw polityki regionalnej, pochodzi z Winnicy, gdzie od 2006 roku był merem. Został wybrany na tę funkcję, gdy miał 28 lat. Przypisuje mu się jako zasługę przekształcenie miejskiej biurokracji w jedną z najbardziej przyjaznych obywatelom. Dzięki temu w wyborach w 2010 roku zyskał rekordowy wynik –zagłosowało na niego 77.8% mieszkańców miasta. Należał do partii Juszczenki i teraz jest uznawany za bliskiego współpracownika miliardera i deputowanego Rady Najwyższej Petra Poroszenki, również pochodzącego z Winnicy. Zanim rozpoczął karierę polityczną, zajmował się rolnictwem i handlem nieruchomościami.

Andrij Deszczyca

Andrij Deszczyca jest 50-letnim zawodowym dyplomatą, który ostatnio pełnił rolę przedstawiciela Ukrainy przy OBWE. Był autorem opublikowanego na początku lutego oświadczenia dyplomatów popierających Euromajdan.

Pawło Petrenko

Pawło Petrenko, 34-letni nowy minister sprawiedliwości, jest wiernym współpracownikiem Jaceniuka. Kierował departamentem prawnym jego partii Front Zmian, która w 2012 roku połączyła się z Batkiwszczyną. Pracował też w państwowym banku „Oszadbank” oraz jako zastępca przewodniczącego kijowskiej rady regionalnej i Rady Najwyższej.

Petrenko należy do postaci najbardziej kontrowersyjnych spośród członków nowego rządu. Przejął ministerstwo energetyki odpowiedzialne za nadzór nad sektorem, w którym od czasu uzyskania przez Ukrainę niepodległości dzięki wyjątkowej korupcji powstały wielomiliardowe fortuny, na czym z kolei stracili obywatele.

Jurij Prodan

Urodzony w Rosji Jurij Prodanlat 55, zasiadał już w rządzie w latach 2007-2010, gdy prezydentem był Juszczenko, a premierem Julia Tymoszenko. Wcześniej pracował w Kyivenergo, jedynej firmie, która dostarcza energię dla Kijowa, i ogrywał główną rolę w utworzeniu Narodowego Rynku Energii. Wbrew swojej nazwie, firma ta stała się źle kontrolowanym monopolistą w dziedzinie dostaw elektryczności. Ukraińskie media określają Prodana jako osobę bliską spółce Privat Group należącej do kontrowersyjnego miliardera Ihora Kołomojskiego.

Oleksandr Szlapak

Ministerstwo finansów zostało przejęte przez urodzonego w Rosji i wykształconego we Lwowie Oleksandra Szlapaka. Jest on byłym dyrektorem PrivatBanku, a także przedstawicielem grupy Kołomojskiego w nowym rządzie [Ihor Kołomojski – ukraiński biznesmen in magnat mediowy – przyp. tłum.]. W swoich poprzednich wcieleniach rządowych służył między innymi jako minister gospodarki za prezydentury Leonida Kuczmy i wiceprzewodniczący sekretariatu prezydenta Juszczenki. Szlapak był jednym ze świadków na procesie, w wyniku którego Tymoszenko została wtrącona na siedem lat do więzienia.

Pawło Szeremeta

Nowym ministrem gospodarki został 42-letni Pawło Szeremeta, urodzony we Lwowie i wykształcony na zachodnich uczelniach założyciel Kijowskiej Szkoły Ekonomii (the Kyiv School of Economics). Jako członek Blue Ocean Strategy Institute był w latach 2008-2011 doradcą rządu Malezji do spraw rozwoju gospodarczego.

Serhij Kwit

Nowy minister edukacji Serhij Kwit, lat 48, od 2007 roku pracował jako rektor Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Uczelnia ta jest uważana za najlepszą na Ukrainie, ale od roku 2007 niespecjalnie się rozwinęła. Kwit należał do różnych ukraińskich organizacji prawicowych i jest zagorzałym wrogiem byłego ministra edukacji – Dmytro Tabacznika. Wspierał Euromajdan od samego początku i przewodził w czasie protestu studentom swojej akademii. Pomimo swego rewolucyjnego zapału nie zapisał się jako inicjator żadnych poważnych zmian w Akademii i nie był ulubionym kandydatem studentów na nowego ministra.

Maksym Burbak

38-letni nowy minister infrastruktury Maksym Burbak jest w prawie dokładnie tym samym wieku co premier i tak jak on pochodzi z Czerniowców w zachodniej Ukrainie. Był przewodniczącym „Frontu Zmian” w tym regionie, a także doradcą Jaceniuka na Krymie, gdy ten sprawował funkcję ministra gospodarki Autonomicznej Republiki Krym. Burbak jest także biznesmenem, ostatnio kierował firmą Bukovyna Avto Aliance, która zajmuje się sprzedażą samochodów.

Ludmyła Denysowa

Nowa minister spraw socjalnych Ludmyła Denysowa zasiadała już w rządzie w latach 2007-2010, gdy premierem była Tymoszenko i przez trzy kadencje zasiadała w Radzie Najwyższej. Jest osobą kontrowersyjną. Zajmująca się tropieniem nadużyć władzy organizacja pozarządowa Czesno ogłosiła w 2012 roku, że istnieje „wysokie prawdopodobieństwo”, że Denysowa zaangażowana była w nepotyzm i nadużywanie swojego stanowiska. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykryła w jej ministerstwie malwersacje na kwotę 60 milionów hrywien, ale nigdy nie wszczęto w tej sprawie żadnego postępowania.

Andriy Możnyk

Dwóch członków partii Swoboda przejęło ministerstwo ekologii oraz ministerstwo rolnictwa. Andrij Możnyk, 42-letni wiceprzewodniczący Swobody, który ukończył trzy kierunki studiów (żaden z nich nie miał związku z ekologią), został ministrem ekologii. Może to być zła wiadomość dla międzynarodowych korporacji, które podpisały z Ukrainą umowy na badania nad alternatywnymi źródłami energii, ponieważ Swoboda organizowała kampanie przeciwko tym umowom.

Ihor Szwajka

Członek Swobody Ihor Szwajka, lat 38, objął tekę ministra rolnictwa. Jest on z pochodzenia Rosjaniniem. Studiował w Charkowie prawo i pracował tam jako prawnik w różnych firmach, zajmując wysokie stanowiska. Członkiem prawicowo-nacjonalistycznej Swobody jest od 2007 roku. Zyskał rozgłos po tym, jak po wyborach w 2012 roku przeniósł się do Kijowa. Należał do głównych twarzy kampanii Swobody przeciwko eksploatacji gazu łupkowego, a w ubiegłym roku znalazł się w centrum skandalu, po tym jak jego była żona oskarżyła go o uprowadzenie ich 5-letniego dziecka. Według doniesień mediów dziecko ostatecznie wróciło do matki.

DrOleh Musij

Nowy minister zdrowia dr Oleh Musij, 48-latek, był koordynatorem służb medycznych Euromajdanu, co uczyniło go wysoko notowanym kandydatem. Zdobył wykształcenie w Kijowie, następnie odbył szkolenia w zakresie medycyny w Polsce, USA, Finlandii, Austrii i Niemczech, należał także do różnych organizacji pozarządowych, w tym do obywatelskiej rady nadzoru ministerstwa zdrowia. Ogłoszenie przez Jaceniuka jego nominacji na ministra powitano w Radzie Najwyższej owacją na stojąco.

Dmytro Bułatow

35-letni Dmytro Bułatov jest jednym z liderów Automajdanu. W styczniu został porwany i poddany torturom. Studiował na Politechnice Kijowskiej, prowadził także kilka małych biznesów, w tym warsztat samochodowy, restaurację i firmę consultingową. Jego nominacja została przyjęta pozytywnie, ponieważ jest uznawana za ukłon w stronę aktywistów Majdanu.

Arsen Awakow

Arsen Awakow, pięćdziesięciolatek, objął tekę ministra spraw wewnętrznych. Wcześniej był przewodniczącym rady obwodu charkowskiego i szefem kampanii prezydenckiej Juszczenki w Charkowie. Poprzedni rząd oskarżył go o nielegalne sprywatyzowanie ziemi i nadużycia władzy i zorganizował proces przeciwko niemu, co zmusiło go do ucieczki do Włoch. Jego partyjni koledzy twierdzą, że proces ten miał charakter polityczny. Awakow założył ponadto i prowadził duże interesy, a także bank. Należy obecnie do najbardziej wpływowych ludzi w Batkiwszczynie, jego rola wzrosła w czasie rewolucji.

Ihor Teniukh

Admirał Ihor Teniuk, lat 55, został nowym ministrem obrony. W latach 2006-2010 dowodził ukraińską flotą, do momentu aż w marcu 2010 roku, krótko po wyborze Wiktora Janukowycza na prezydenta, podał się dymisji, powołując się na względy natury moralnej. 19 stycznia, w szczytowym momencie protestów Euromajdanu, wezwał wojskowych, aby nie brali udziału w starciach z demonstrantami. „Jeśli wygra scenariusz siłowy i otrzymacie zbrodnicze rozkazy użycia broni przeciwko pokojowo nastawionym obywatelom, nie pozwólcie, aby rząd wykorzystał was do utworzenia dyktatury na wzór Korei Północnej” – powiedział na jednym z wieców Majdanu.

Andrij Parubij

Andrij Parubij, lat 43, został powołanyna szefa Najwyższej Izby Kontroli. Urodził się we Lwowie, od lat młodzieńczych należał do różnych ruchów nacjonalistycznych.Był twórcą i dowódcą Samoobrony Majdanu. Przez kilka kadencji zasiadał w Radzie Najwyższej, ale prawdziwy rozgłos zyskał dopiero w okresie rewolucji.

Jewhen Niszczuk

Ministerstwem kultury będzie teraz kierowac 44-letni Jewhen Niszczuk, nazywany „głosem Majdanu” z uwagi na swoje częste wystąpienia na scenie w czasie trzymiesięcznych protestów. Jest byłym aktorem bez doświadczenia w zarządzaniu kulturą. Jego kandydatura wywołała stanowczy sprzeciw środowiska artystycznego. Wydało ono oświadczenie przeciwko tej nominacji, która wydaje się być nagrodą za działalność rewolucyjną. W swoim expose wygłoszonym na Majdanie 26 lutego Niszczuk powiedział, że jego ministerstwo nie będzie dłużej służyć prezydentowi i premierowi podczas ceremonii składania wieńców i że zrabowane dzieła sztuki zostaną zwrócone państwu.

Ostap Semerak

W nowym rządzie będzie jeden minister bez teki – 42-letni Ostap Semerak, Lwowiak, absolwent Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Do 2012 roku był deputowanym do Rady Najwyższej i członkiem komisji śledczej zajmującej się badaniem sprawy zakupu przez Jurija Bojko, byłego ministra energetyki, platformy wiertniczej. W ostatnim okresie doradzał Jaceniukowi w kwestiach polityki zagranicznej.

Tetiana Czornowoł, Jegor Sobolew

W ramach nowej administracji rządowej będą działać całkowicie nowe urzędy, których kompetencje nie zostały jeszcze jasno określone – biuro antykorupcyjne i komisja lustracyjna. Na czele obu z nich staną młodzi aktywiści Euromajdanu i byli dziennikarze – Tetiana Czornowoł i Jegor Sobolew.

Choć zaliczana jest do bohaterów rewolucji, zwłaszcza odkąd w Boże Narodzenie padła ofiarą brutalnego pobicia, Czornowoł uchodzi w ukraińskiej polityce za postać wysoce kontrowersyjną. W przeszłości zajmowała się dziennikarstwem śledczym. W 2012 roku kandydowała do parlamentu, ale nie dostała się. Ponieważ ma wybuchową osobowość, raczej nie będzie umiała stworzyć silnej drużyny, zdolnej do systematycznej pracy na rzecz utworzenia sprawnego biura antykorupcyjnego i zakończenia rozmaitych śledztw. 27 lutego napisała na swoim blogu na portalu pravda.com.ua, “nie może sobie odmówić być pierwszą osobą, która wejdzie” do willi prezydenta w Meżyhirii, po tym jak zostanie ona zajęta przez aktywistów Majdanu. Zapomniała dodać, że włamała się do domu, o którym pisała tak wiele jako dziennikarka.

Sobolew, lat 37, jest byłym dziennikarzem gospodarczym i śledczym, który znudził się dziennikarstwem i zajął się działalnością społeczną. Był jednym z liderów grup obywatelskich na Euromajdanie. Teraz będzie przewodniczyć komisji lustracyjnej, której rola nie została jeszcze sprecyzowana.


Tłum. z jęz. angielskiego: Katarzyna Chimiak

Tekst oryginalny: http://www.kyivpost.com/opinion/op-ed/katya-gorchinskaya-the-not-so-revolutionary-new-ukraine-government-337768.html