Andreas Umland – Kijowski Euromajdan jest wyzwoleńczą, a nie ekstremistyczną masową akcją obywatelskiego nieposłuszeństwa

List otwarty do dziennikarzy, komentatorów i analityków piszących o ukraińskim ruchu protestacyjnym Euromajdan

Wspólne oświadczenie ekspertów zajmujących się badaniem ukraińskiego nacjonalizmu i roli radykalnie prawicowych grup w ukraińskim ruchu protestacyjnym, a także ostrzeżenie przed służącymi rosyjskiemu imperializmowi efektami niektórych rzekomo antyfaszystowskich doniesień medialnych z Kijow

 

Jesteśmy grupą badaczy, która skupia specjalistów w dziedzinie badań nad ukraińskim nacjonalizmem oraz większość z niewielkiego grona ekspertów od postsowieckich ukraińskich ruchów radykalnie prawicowych. Niektórzy z nas regularnie publikują artykuły w renomowanych czasopismach naukowych i prasie akademickiej. Inni prowadzą swoje badania w ramach programów rządowych i pozarządowych organizacji specjalizujących się w monitorowaniu ksenofobii na Ukrainie.

Z uwagi na naszą zawodową specjalizację i doświadczenie w pracy badawczej jesteśmy świadomi problemów, niebezpieczeństw i możliwych konsekwencji związanych z zaangażowaniem pewnych prawicowych ugrupowań ekstremistycznych w protesty na Ukrainie. Ponieważ latami intensywnie studiowaliśmy to zagadnienie, lepiej niż wielu innych komentatorów rozumiemy ryzyko, jakie dla ruchu Euromajdanu stwarza udział w nim skrajnej prawicy. Niektóre z naszych krytycznych wypowiedzi dotyczących tendencji nacjonalistycznych wywołały bardzo ostre reakcje ze strony etnocentrystów na Ukrainie, jak również ukraińskiej diaspory mieszkającej na Zachodzie.

Zachowując krytyczny stosunek do działań radykalnej prawicy na Euromajdanie, jesteśmy niemniej zaniepokojeni niebezpieczną tendencją, jaka zaznacza się w zbyt wielu doniesieniach światowych mediów na temat ostatnich wydarzeń na Ukrainie. Wzrastająca liczba dyletanckich komentarzy na temat ukraińskiego ruchu protestacyjnego w pewnym stopniu zniekształca rzeczywisty obraz roli, znaczenia i wpływów ukraińskiej skrajnej prawicy w ruchu protestacyjnym. Liczne doniesienia sugerują, że proeuropejski ruch jest infiltrowany, napędzany lub zdominowany przez ekstremistów o poglądach radykalnie etnocentrycznych. Niektóre publikacje tworzą mylne wrażenie, że ultranacjonalistyczne grupy i hasła stanowią jądro lub ośrodek sterujący ukraińskiego protestu. Graficzne ilustracje, soczyste cytaty, radykalne porównania są ostatnio w modzie. W parze z tym idzie pozbawione wyczucia właściwych proporcji osądzanie jednego, szczególnie wyrazistego, ale politycznie niewiele znaczącego elementu skomplikowanej mozaiki, jaką tworzą setki tysięcy protestujących z ich zróżnicowanymi motywacjami, pochodzeniem i celami.

Zarówno w tych akcjach protestacyjnych w Kijowie, które przebiegają z użyciem siły, jak i tych całkiem pokojowych uczestniczą reprezentanci wszystkich obozów politycznych, a także osoby nieidentyfikujące się z żadną ideologią, które mogą mieć trudności z określeniem własnych sympatii politycznych. Nie tylko pokojowo nastawieni demonstranci, ale także tacy, którzy podczas fizycznych konfrontacji ze specjalnymi oddziałami policji i najętymi przez rząd grupami chuliganów używają kijów, kamieni lub nawet koktajli Mołotowa, stanowią część szerokiego, niescentralizowanego ruchu. Większość protestujących zdecydowała się na użycie siły dopiero w reakcji na wzrastającą brutalność policji i radykalizację reżimu Janukowycza. W szeregach demonstrantów są liberałowie i konserwatyści, socjaliści i libertarianie, nacjonaliści i kosmopolici, chrześcijanie, niechrześcijanie oraz ateiści.

To prawda, są wśród nich także rozmaici radykałowie, zarówno z radykalnej prawicy, jak i radykalnej lewicy. Ruch ten jako całość odzwierciedla bowiem po prostu różnorodność całego ukraińskiego społeczeństwa, ludzi młodych i starych. Silna koncentracja światowych mediów na prawicowych radykałach jest więc nieuzasadniona i myląca. Bardzo wyraźne eksponowanie tych grup związane jest raczej z sensacyjnością ich skrajnie nacjonalistycznych sloganów, symboli lub uniformów niż z ich rzeczywistym znaczeniem.

Podejrzewamy wręcz, że w przypadku niektórych na poły dziennikarskich doniesień, zwłaszcza tych publikowanych w mediach, na które wpływ wywiera Kreml, poświęcanie nadmiernej uwagi elementom skrajnie prawicowym w ukraińskim ruchu protestacyjnym nie ma nic wspólnego z antyfaszyzmem. Paradoksalnie, wytwarzanie, rozpowszechnianie takich doniesień, umieszczanie w nich tendencyjnych stwierdzeń, może być napędzane przez imperialną formę ultra-nacjonalizmu – w tym przypadku jego odmianę rosyjską. Dyskredytując w sposób fundamentalny jeden z najbardziej niezwykłych masowych ruchów obywatelskiego nieposłuszeństwa w historii Europy doniesienia te pomagają w dostarczaniu pretekstu dla politycznego zaangażowania się Moskwy w kryzys na Ukrainie lub być może nawet dla rosyjskiej interwencji militarnej, jak to miało miejsce w Gruzji w 2008 roku. (Na swoim blogu Anton Shekhovtsov ostatnio szczegółowo opisał działalność niektórych ewidentnie prokremlowskich instytucji, sieci powiązań i autorów. Zob. artykuł p.t. „Pro-Russian network behind the anti-Ukrainian defamation campaign” opublikowany na: http://anton-shekhovtsov.blogspot.com/2014/02/pro-russian-network-behind-anti.html. Prawdopodobnie tego rodzaju przypadków jest więcej.)

W świetle tych zagrożeń wzywamy komentatorów, szczególnie tych o poglądach lewicowych, do zachowania ostrożności przy wyrażaniu uzasadnionej krytyki wobec radykalnego ukraińskiego etnonacjonalizmu. Bardziej alarmistyczne oświadczenia w sprawie Euromajdanu mogą być wykorzystywane przez kremlowskich „politycznych technologów” do urzeczywistniania projektów geopolitycznych Putina. Dostarczając retorycznej amunicji Moskwie w jej walce przeciwko niepodległości Ukrainy tak alarmistyczne w tonie publikacje mimowolnie stają się narzędziem w ręku siły politycznej, która stanowi znacznie poważniejsze zagrożenie dla sprawiedliwości społecznej, praw mniejszości i politycznej równości niż wszyscy ukraińscy etnocentryści razem wzięci.

Wzywamy zachodnich komentatorów do okazania empatii państwu narodowemu, które jest bardzo młode, nieskonsolidowane i stoi w obliczu poważnego zewnętrznego zagrożenia. Chwiejna sytuacja, w której wciąż znajduje się naród ukraiński, i związane z tym ogromne utrudnienia w sferze życia codziennego w tak wielonarodowym społeczeństwie wywołują cały szereg dziwacznych, destruktywnych i sprzecznych opinii, zachowań i wypowiedzi. Podłożem poparcia dla fundamentalizmu, etnocentryzmu i ultranacjonalizmu może być w większym stopniu poczucie permanentnego zagubienia i codzienne lęki ludzi żyjących w tych trudnych warunkach niż głęboko zakorzenione poglądy.

Wzywamy ponadto wszystkich tych, którzy nie interesują się szczególnie Ukrainą lub nie mają o niej głębszej wiedzy, aby nie wypowiadali się na temat skomplikowanych kwestii narodowościowych w tym regionie bez uprzedniego gruntownego zbadania tego problemu. Będąc specjalistami w tej dziedzinie, niektórzy z nas codziennie zadają sobie trud adekwatnego interpretowania narastającej politycznej radykalizacji i paramilitaryzacji ukraińskiego ruchu protestacyjnego. W świetle faktów, które można określić tylko jako terroryzowanie ludności Ukrainy przez jej władze, rosnąca liczba zarówno zwykłych Ukraińców, jak i wybitnych kijowskich intelektualistów dochodzi do wniosku, że pokojowy opór, jakkolwiek z pewnością byłby bardziej pożądany, jest nieskuteczny. Reporterzy dysponujący niezbędnym czasem, energią i środkami powinni odwiedzić Ukrainę lub/i przestudiować solidnie kwestie, które opisują w swoich artykułach. Natomiast ci, którzy nie są w stanie tego zrobić, lepiej niech skierują swoją uwagę na inne, lepiej sobie znane, nieskomplikowane i mniej kontrowersyjne tematy. To powinno pomóc w unikaniu w przyszłości powielania licznych – niestety – stereotypów, błędów merytorycznych i dezinformujących opinii, jakie często towarzyszą dyskusjom o wydarzeniach na Ukrainie.

Podpisali:

Iryna Bekeshkina, badaczka postaw politycznych na Ukrainie, Instytut Socjologii Narodowej Akademii Nauk, Ukraina

Tetiana Bezruk, badaczka skrajnej prawicy na Ukrainie, Akademia Kijowsko-Mohylańska, Ukraina

Oleksandra Bienert, badaczka rasizmu i homofobii na Ukrainie, PRAVO. Berlińska Grupa na rzecz Praw Człowieka na Ukrainie, Niemcy

Maksym Butkevych, badacz ksenofobii na postsowieckiej Ukrainie, “Bez granic” – projekt Centrum Akcji Społecznej w Kijowie, Ukraina

Vitaly Chernetsky, badacz współczesnej kultury ukraińskiej i rosyjskiej w kontekście globalizacji, University of Kansas, Stany Zjednoczone

Marta Dyczok, badaczka ukraińskiej tożsamości narodowej, mass mediów i pamięci historycznej,  Western University, Kanada

Kyrylo Galushko, badacz ukraińskiego i rosyjskiego nacjonalizmu, Instytut Historii Ukrainy, Ukraina

Mridula Ghosh, badaczka skrajnej prawicy przypadków łamania praw człowieka na Ukrainie, Wschodnioeuropejski Instytut Rozwoju, Ukraina

Olexiy Haran, badacz ukraińskich partii politycznych, Akademia Kijowsko-Mohylańska, Ukraina

John-Paul Himka, badacz udziału ukraińskich nacjonalistów w Holocauście, University of Alberta, Canada

Ola Hnatiuk, badaczka tendencji prawicowych na Ukrainie, Uniwersytet Warszawski, Polska

Yaroslav Hrytsak, badacz ukraińskiego historycznego nacjonalizmu, Ukraiński Katolicki Uniwersytet we Lwowie, Ukraina

Adrian Ivakhiv, badacz religijno-nacjonalistycznych grup na postsowieckiej Ukrainie, University of Vermont, USA

Valeriy Khmelko, badacz struktur etnonacjonalistycznych w społeczeństwie ukraińskim, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii, Ukraina

Vakhtang Kipiani, badacz ukraińskiego nacjonalizmu i samizdatu, „Istorychna pravda” (www.istpravda.com.ua), Ukraina

Volodymyr Kulyk, badacz ukraińskiego nacjonalizmu, tożsamości i mediów, Instytut Studiów Politycznych i Etnicznych w Kijowie, Ukraina

Natalya Lazar, badaczka historii Holocaustu na Ukrainie i w Rumunii, Clark University, USA

Viacheslav Likhachev, badacz ukraińskiej i rosyjskiej ksenofobii, Euroazjatycki Kongres Żydów, Izrael

Mykhailo Minakov, badacz modernizacji politycznej na Ukrainie i w Rosji, Akademia Kijowsko-Mohylańska, Ukraina

Michael Moser, badacz języków i tożsamości na Ukrainie, Uniwersytet Wiedeński, Austria

Bohdan Nahaylo, badacz konfliktów etnicznych w Europie wschodniej i Wspólnocie Niepodległych Państw, były pracownik Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców, Francja

Volodymyr Paniotto, badacz postsowieckiej ksenofobii, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii, Ukraina

Olena Petrenko, badaczka nacjonalizmu ukraińskiego w okresie II wojny światowej, Uniwersytet Ruhry w Bochum, Niemcy

Anatolii Podolskyi, badacz historii ludobójstwa i antysemityzmu, Ukraińskie Centrum Badań nad Holocaustem w Kijowie, Ukraina

Alina Polyakova, badaczka ruchów radykalnych, Uniwersytet w Bernie, Szwajcaria

Andriy Portnov, badacz współczesnego nacjonalizmu ukraińskiego, polskiego i rosyjskiego, Uniwersytet Humboldta, Niemcy

Yuri Radchenko, badacz nacjonalizmu ukraińskiego w okresie II wojny światowej, Centrum Badania Stosunków Międzyetnicznych w Europie Wschodniej w Charkowie, Ukraina

William Risch, badacz ukraińskiej myśli nacjonalistycznej i polityki, Georgia College, Stany Zjednoczone

Anton Shekhovtsov, badacz zachodnio- i wschodnioeuropejskiego ekstremizmu prawicowego, University College London, Wielka Brytania

Oxana Shevel, badaczka ukraińskiej tożsamości narodowej i pamięci historycznej, Tufts University, Stany Zjednoczone

Myroslav Shkandrij, badacz międzywojennego ukraińskiego radykalnego nacjonalizmu, University of Manitoba, Kanada

Konstantin Sigov, badacz postsowieckich strategii dyskursu “innego”, Akademia Kijowsko-Mohylańska, Ukraina

Gerhard Simon, badacz współczesnej historii Ukrainy i stosunków międzynarodowych, Uniwersytet w Kolonii, Niemcy

Iosif Sissels, badacz mowy nienawiści i antysemityzmu, Związek Organizacji i Gmin Żydowskich (VAAD) w Kijowie, Ukraina

Timothy Snyder, badacz ukraińskiego historycznego nacjonalizmu, Yale University, Stany Zjednoczone

Kai Struve, badacz ukraińskiego radykalnego nacjonalizmu i Holocaustu, Uniwersytet w Halle, Niemcy

Mykhaylo Tyaglyy, badacz ludobójstwa i antysemityzmu, Ukraińskie Centrum Badań nad Holocaustem w Kijowie, Ukraina

Andreas Umland, badacz rosyjskiej i ukraińskiej skrajnej prawicy, Akademia Kijowsko-Mohylańska, Ukraina

Taras Voznyak, badacz ukraińskiego życia intelektualnego i nacjonalizmu, magazyn “L” (Lwów), Ukraina

Oleksandr Zaitsev, badacz ukraińskiego nacjonalizmu integralnego, Ukraiński Uniwersytet Katolicki we Lwowie, Ukraina

Yevgeniy Zakharov, badacz ksenofobii i przestępczości motywowanej nienawiścią na dzisiejszej Ukrainie, Charkowska Grupa Ochrony Praw Człowieka, Ukraina


 

List ten ukazał się pierwotnie na stronie internetowej kijowskiego dziennika „Dzień” i na stronie: https://www.change.org/ru/%D0%BF%D0%B5%D1%82%D0%B8%D1%86%D0%B8%D0%B8/to-journalists-commentators-and-analysts-writing-on-the-ukrainian-protest-movement-euromaidan-kyiv-s-euromaidan-is-a-liberationist-and-not-extremist-mass-action-of-civic-disobedience

Publikacja na stronie KOSzU za zgodą autora

Tłumaczenie z języka angielskiego: Katarzyna Chimiak

Redakcja: Ewa Karabin