Cywilizowany świat stoi przez wyborem, którego nie można uniknąć. Po zajęciu przez Rosję Krymu z każdym dniem narasta nowe zagrożenie – zagrożenie okupacji wschodnich obwodów Ukrainy.
Dziesięć lat temu byłem członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE). Wzywam moich byłych kolegów, aby głosując nad rezolucją o niebezpieczeństwach powodowanych przez współczesną Rosję pamiętali o Monachium i Jałcie i o tragicznych konsekwencjach obu tych konferencji. Wzywam społeczność międzynarodową do wywierania nacisku na swoje rządy w celu powstrzymania rosyjskiej ekspansji.